Chodzik jako nieocenione wsparcie w poruszaniu się dla seniora
Czas nie jest dla nikogo łaskawy. Gdy zaczynamy się starzeć, nasze ciała często odmawiają nam posłuszeństwa. Miewamy problemy z poruszaniem się, utrzymywaniem równowagi, czy koordynacją ruchową. Na szczęście w dzisiejszych czasach seniorzy mają łatwy dostęp do chodzików, dzięki którym mogą poruszać się o własnych siłach. Co warto wiedzieć o balkonikach dla seniorów?
Bezpieczniejszy od laski, wygodniejszy od wózka
Część seniorów uważa, że nie potrzebuje chodzika – woli elegancką laskę lub modne ostatnio kijki do nordic walkingu. Oba akcesoria nie są jednak najlepszym wyborem dla osoby, która miewa problemy z utrzymaniem równowagi, lub tej, której mięśnie czasami odmawiają posłuszeństwa. Ani laska, ani kijki nie dają wystarczającego, stabilnego podparcia dla seniora. Wystarczy jeden niepewny ruch, by przewrócił się on i doznał poważnej kontuzji. Chodzik natomiast skonstruowany jest tak, by senior mógł swobodnie poruszać się, jednocześnie będąc niemal w 100% bezpiecznym.
Sporo seniorów twierdzi też, że chodzik jest nieporęczny, a lepszym rozwiązaniem jest wózek inwalidzki. To oczywiście jest zależne od rodzaju i stanu zaawansowania problemu ruchowego, jednak wózek specjaliści zalecają jako ostateczność. Balkonik aktywizuje seniora i poniekąd zmusza go do codziennych ćwiczeń. Wbrew pozorom zapewnia mu też większą mobilność. Z pomocą chodzika senior dostanie się nawet tam, gdzie nie ma udogodnień dla niepełnosprawnych (np. schody bez windy).
Przedłużenie młodości
Chodzik ma niebagatelny wpływ również na psychikę seniora. Starsi ludzie, dopóki mogą chodzić, czują się samodzielni i niezależni. A to motywuje ich do dbania o siebie i swoje zdrowie. Starsza osoba, która zostaje przykuta do łóżka, zazwyczaj zaczyna cierpieć z powodu kolejnych dolegliwości zdrowotnych, a co za tym idzie – poddaje się psychicznie. Przestaje słuchać zaleceń lekarza, a opieka nad nią staje się wyjątkowo trudna. Chodzik dla seniora jest więc nieocenionym wsparciem nie tylko w poruszaniu się, ale również w pogodzeniu się ze starością.